Codzienność,  Najnowsze

Prace domowe

Prace domowe w związku Femdom 24/7

Temat niniejszego tekstu to prace domowe 🙂 . W świecie femdom, czy szerzej FLR (female led relationship) popularna jest koncepcja, że wszelkie prace domowe wykonywane są przez uległych mężczyzn. Tak więc Panie siedzą wygodnie w fotelu, a ich ulegli mężczyźni sprzątają, gotują, piorą, prasują, itd. A jak wygląda to u nas?

Cóż, wejście w relację Femdom 24/7 nie zmieniło aż tak wiele u nas w tym zakresie, gdyż Uległy od zawsze na zmianę z Panią gotował, robił zakupy, zajmował się zmywarką i sprzątał. Równouprawnienie w pełni. Po prostu czuł taką potrzebę, a przyszła Pani, po bardzo krótkich początkowych oporach wynikających głównie z obaw o jakość wykonania, pozwoliła mu na to, by się aktywnie w prace domowe zaangażował. Ku zdziwieniu zresztą, a nawet nieskrywanej złości najbliższej rodziny… Cóż, mężczyzna zaangażowany w prace domowe to wszakże „pantoflarz”. „A co w ogóle mężczyzna robi w kuchni? Bałagan?” Ale to temat na osobny tekst… Oczywiście nie obyło się bez nauki czy instruktarzy, ale on tak bardzo pragnął odciążyć ją w tzw. „kobiecych” obowiązkach (brr… co za straszny termin), że pewne umiejętności tak jakby same mu magicznie spływały. Mówimy tutaj o okresie, kiedy nie byliśmy nawet świadomi istnienia czegoś takiego jak femdom czy FLR. A jak jest teraz? Zmienił się zakres, forma oraz emocjonalne podejście do tematu „prace domowe”.

Jeśli chodzi o zakres, to już od jakiegoś czasu Pani bywa w kuchni bardzo sporadycznie. Tak właściwie tylko, gdy ma ochotę coś ugotować, czyli w praktyce raz na tydzień. Poza tym posiłki są przygotowywane dla niej. Nie zawsze zresztą przez Uległego, bo są jeszcze firmy cateringowe i restauracje oferujące dostawę, a przecież nigdzie nie jest powiedziane, że w każdym domu musi być codziennie gotowany obiad! Tak naprawdę często też wychodzimy do restauracji, a lunch po prostu zamawiamy. Co do zasady Pani nie tyka naczyń, bo przecież mogłaby sobie zniszczyć manicure, a poza tym ma delikatne dłonie. Ale tutaj, powiedzmy szczerze, większość pracy wykonuje i tak zmywarka, a nie Uległy. Na zakupy lubimy jeździć wspólnie, przy czym to Pani oczywiście decyduje o tym, co ma być kupione, a Uległy idzie za nią, jako operator wózka i rzecz jasna to on nosi torby z zakupami. Właściwie jedyna rzecz z prac domowych, w którą angażuje się jeszcze Pani, to nadzór nad praniem, bo ryzyko i potencjalne koszty związane z praniem niektórych ubrań przez Uległego mogłyby być zbyt wysokie… Więc Pani robi inspekcję i wskazuje, co ma być wyprane z czym i w jakim trybie. To samo dotyczy suszenia. Uległy działa tutaj jako organ wykonawczy. Wyjmuje z pralki / suszarki, rozwiesza, jeśli trzeba, składa i odnosi na miejsce. To dotyczy niektórych ubrań. Resztę pracy robią pralnie. Pralnie to genialne przybytki, które nie tylko czyszczą sukienki, płaszcze, kurtki i garnitury, ale które również wypiorą oraz wyprasują ręczniki, ścierki i pościel z efektem końcowym, jakiego nigdy w warunkach domowych nie osiągniecie. Jeśli jeszcze tego nie odkryliście, to polecamy zrobić research w tym zakresie i sprawdzić pralnie w najbliższej okolicy wraz z ich ofertą cenową i rabatami dla stałych klientów 🙂 Uległy może przy okazji zakupów pranie dostarczać do pralni i odbierać.

A o co chodzi z formą? Gdy Pani mówi Uległemu, że chce, by po południu posprzątał, ten pyta tylko, czy Pani życzy sobie, by robił to w ubraniu czy nago? Pani wtedy się rozpromienia i odpowiada zazwyczaj, że oczywiście, że nago. I tak w czasie, gdy Pani siedzi w fotelu i na przykład odpowiada na maile od czytelników tej strony, Uległy nago sprząta mieszkanie 🙂 . Sprząta to znaczy odkurza szafy, szuflady i inne zakamarki. Zazwyczaj Uległy ma wtedy zameczek na penisie. Nie chcemy przecież, aby o coś penisem zahaczył lub aby sobie go przyciął, lepiej więc, aby był bezpiecznie zamknięty 🙂 Zmiana formy nastąpiła również w kuchni. Jeśli do tej pory tego nie próbowaliście, to gotowanie w samym tylko fartuszku (lub bez) przez Uległego oczywiście, jest całkiem fajne 🙂 Podawanie do stołu również. W naszym protokole wyraźnie pisze, że Uległy w obecności Pani przebywa nago tak często, jak to jest możliwe. Prace domowe tego nie wykluczają 🙂 . Wprost przeciwnie, są dobrą okazją do okazywania uległości. Można je sobie również w ten sposób naprawdę fajnie urozmaicić 🙂 .

Najistotniejsza zmiana nastąpiła jednak w sferze emocjonalnej. Pani nie czuje się w żaden sposób dziwnie czy nieswojo z tym, że Uległy ogarnia prace domowe – jest to dla niej zupełnie naturalne. Początkowe odczucia dyskomfortu na poziomie podświadomym wynikały z typowo polskiego wychowania, w którym, jak wiemy, kobiety są zazwyczaj przygotowywane do bycia kurami domowymi. Drugim aspektem tegoż wychowania jest to, że kobiety przypisują sobie monopol na ekspertyzę w dziedzinie wszelkich prac domowych, zakładając, że to one zrobią wszystko w domu najlepiej. Z tych programów nic już u nas nie zostało. Dla Pani normalne i naturalne jest, że ma wszystko serwowane i podawane, kiedy tylko sobie zażyczy. Co więcej, nawet nie myśli o tym, że mogłoby być inaczej. Uważa takie myśli za wysoce niestosowne! Jest Panią i w pełni z tego korzysta. A co na to wszystko Uległy? On jest szczęśliwy! Gotowanie zawsze go wyciszało i relaksowało po pracy. Po prostu to lubi. A sprzątanie nago… Czad! Poza tym zawsze pragnął rozpieszczać Panią i jej dogadzać w każdy możliwy sposób. Więc teraz, w tym obszarze może się realizować i wykazywać wszelką kreatywnością.

Na koniec ostatnia myśl – Pani bynajmniej nie jest fanką przerzucania na mężczyzn wszystkich dotychczasowych tzw. „kobiecych” obowiązków po to, aby ich dociążyć tak, jak zazwyczaj dociążone są kobiety. Owszem, zamiana ról może być bardzo pomocna w przepracowywaniu ego u Uległego i rozwijaniu dominującej natury u Pani. Może być pewnym etapem i to takim, przy którym będziecie się naprawdę świetnie bawić (ciekawe, ile posiłków uda się Uległemu ugotować bez przerwy na orgazm Pani 😉 ), ale docelowo Pani zdecydowanie woli korzystać z życia. Gdzie się da, korzystamy więc z usług firm sprzątających, dostarczających jedzenie, czy też wspomnianych wyżej pralni. Często również wychodzimy do restauracji, a to, co z zakupów możemy zamówić przez internet, po prostu zamawiamy. Wszystko jest kwestią organizacji i tego, czego chce Pani. Nawet jeśli w danym momencie coś nie jest możliwe, może się to zmienić w funkcji czasu. Celem bowiem nie jest sprowadzenie Uległego do roli domowego niewolnika, by mu pokazać, jak to kobiety w patriarchalnym świecie mają. W ogóle nie o to chodzi. Celem było i jest przede wszystkim wyeliminowanie tych wszystkich prac z rzeczywistości Pani! Przy czym outsourcing prac domowych jest zdecydowanie naszym preferowanym rozwiązaniem. W końcu Pani woli, aby Uległy w oszczędzonym w ten sposób czasie masował jej stopy i dawał jej kolejne orgazmy. Najważniejsza zasada jest taka: Uległy zrobi wszystko, czego życzy sobie jego Pani. Jeśli Pani życzy sobie, aby sprzątał i gotował, będzie to robił – w ubraniu lub bez 🙂 Jeśli natomiast Pani życzy sobie, aby leżał u jej stóp i pachniał, to będzie oddawał się właśnie temu 🙂 .

Rozpieszczanie Pani

Strona dla osób dorosłych Strona opisująca związek Femdom, w którym dominacja i uległość są obecne w każdej sferze codziennego życia. Strona zawiera treści o tematyce erotycznej, związanej z Femdom i BDSM. Potwierdź, że masz przynajmniej 18 lat i chcesz oglądać jej zawartość.