Karanie Uległego
Karanie uległego mężczyzny przez Panią jako element związku Femdom 24/7
Temat karania Uległego przez Panią przewijał się już w różnych wpisach, niemniej jednak doszliśmy do wniosku, że jest to sprawa na tyle ważna, że trzeba poświęcić temu zagadnieniu osobny tekst. Kary są najskuteczniejszym sposobem na nauczenie podświadomości uległego mężczyzny nowych zasad. Pamięć ciała jest naprawdę bardzo mocna! Nie ma więc żadnych wątpliwości co do tego, że należy je stosować. Zwłaszcza na początkowym etapie związku Femdom 24/7, gdy wszystko jest nowe, warto wprowadzić codzienną wieczorną ewaluację dnia, w tracie której omawiane będą wszystkie odstępstwa od Umowy i Protokołu, jakie miały miejsce i Uległy będzie mógł od razu ponieść konsekwencje swojego zachowania, niezależnie od tego, czy wynikało ono z uporu, głupoty czy nieuwagi. Po prostu nie ma sensu czekać i hodować po obu stronach frustracji z powodu tego, że stało się coś, co nie powinno mieć miejsca. Chociażby z tego względu warto pamiętać o karaniu Uległego już od pierwszego dnia, w którym zapadła decyzja o wejściu w stałą relację femdom. Poza tym działania korekcyjne wykonywane na bieżąco mają większą skuteczność – podświadomość wie, że nie uniknie kary. Uległy ma więc motywację do tego, aby zmieniać swoje zachowanie. Za pomocą kar możliwe jest również wyeliminowanie bardziej poważnych nawyków i irytujących Panią zachowań, nawet mocno nawykowych i głęboko zakorzenionych. Przykładem może być zachowanie w samochodzie i próby „ustawiania” innych kierowców, wpadanie w stres w sytuacjach problematycznych czy nawet reagowanie złością w codziennych sytuacjach życiowych. To są nawyki i zachowania, których chyba żadna Pani nie chce oglądać u swojego mężczyzny. A więc bierzemy na tapetę jedno zachowanie na raz i działamy. I wierzcie nam, drogie Panie, perspektywa 40 razów Nice Hard Glue na wypiętą pupę może zdziałać cuda! Nawet jeżeli Uległy jak twierdził, „był do czegoś przyzwyczajony”, to kilka dni / tygodni i lań dalej był wolny od niepożądanych zachowań i tychże przyzwyczajeń. Mamy już za sobą trochę pracy i na bazie naszych doświadczeń możemy stwierdzić, że mając do dyspozycji całkowitą kontrolę nad penisem swojego Uległego oraz mogąc go karać według własnego uznania, dominująca kobieta może dowolnie uformować lub zmienić swojego mężczyznę. Oczywiście w tą lepszą wersję 🙂 Wolną od instynktownych, szowinistycznych czy nawet głupich zachowań. Oczywiście zaangażowanie Uległego, jego chęć zmiany i uważność na co dzień mają bardzo duże znaczenie. Najważniejsze jest jednak zaufanie, że Pani wie, co robi i pełne oddanie się w jej ręce.
Kary w związku Femdom 24/7
W internecie znaleźć można bardzo dużo pomysłów na kary, ale w naszym odczuciu spanking jest najbardziej skuteczny. Kara ta może być wymierzona od razu, jest bolesna i dzięki temu w podświadomości robi się od razu powiązanie pomiędzy przewinieniem względem Pani, a konsekwencjami. Tak naprawdę lanie jest nie tylko skuteczne jako kara, ale jest również mężczyźnie potrzebne. Pomaga mu się transformować. Dla kobiety ta forma radzenia sobie z mężczyzną jest również bardzo korzystna. Pomaga jej rozwijać swoją dominującą naturę i wewnętrzną siłę.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że Pani powinna być konsekwentna w karaniu Uległego, by nie przesyłać sprzecznych komunikatów. Odpuszczanie kary, nawet za małe przewinienia, tylko wprowadza zamieszanie i bynajmniej nie jest dla Uległego czymś dobrym czy korzystnym. Innymi słowy, odpuszczając uległemu mężczyźnie karę, jego Pani wyrządza mu tak naprawdę krzywdę. Nie jest to również korzystne dla niej samej, gdyż brak konsekwencji zaburza i osłabia dominację. Pani ma być pewna siebie, dominująca i konsekwentna, a nie „dobra” w powszechnym znaczeniu tego słowa, czyli łagodna i … No właśnie. Wszelkie kategoryzacje dobry – zły kompletnie się tutaj wykładają i zdecydowanie je odradzamy.
Oczywiście może pojawić się pytanie – skoro Uległego spanking podnieca a nawet wywołuje doznania rozkoszy, to jaka to jest kara? I jaki w ogóle ma sens to całe karanie? Otóż z naszych obserwacji wynika, że jest spora różnica pomiędzy erotycznym spankingiem czy też spankingiem w ramach gry wstępnej (nawet ostrym), a laniem za karę. Nawet jeśli pozycja, narzędzie i intensywność uderzeń jest taka sama. To, co odróżnia lanie za karę, to intencja Pani oraz odbiór całego doświadczenia przez Uległego. Intencja idąca za karą jest taka, by bolało i aby poprzez ból nastąpiła transformacja Uległego. Odbiór lania w ramach kary jest z kolei inny, bo nie następuje w tym kontekście, w którym Uległy by chciał. Jego męskie ego cierpi. Zwłaszcza, że musi się podporządkować woli Pani i jest świadomy, że w końcu musi puścić i uzewnętrznić odczuwany ból. Ma też świadomość, że na sam koniec będzie szczerze przepraszał swoją Panią i dziękował jej za otrzymaną karę… Tuż przed laniem oraz na samym jego początku to wszystko zebrane razem sprawia, że Uległy odczuwa duży dyskomfort. W związku z tym otrzymywane lanie za karę jakoś bardziej boli – ot, siła umysłu. W końcu, w którymś momencie w trakcie lania, Uległy puszcza (zacisk, wąty czy jakkolwiek to nazwiemy) i następuje oczyszczenie. Ból też nabiera innego wymiaru. Na koniec zaczyna faktycznie czuć wdzięczność wobec Pani za to, że go ukarała. I że pomogła mu się zmienić.
Karanie Uległego w praktyce
W naszej codziennej praktyce wypracowaliśmy kilka poziomów intensywności kar:
1. do 10 razów – pomyłka – do 10 razów to jest nagroda, nie kara 😀 , ale jeżeli ktoś zaczyna, proponujemy zacząć od 10 razów za każde przewinienie; z czasem się rozkręcicie 🙂
2. 10-20 razów – upomnienie – za drobniejsze uchybienia w przestrzeganiu postanowień Umowy i Protokołu,
3. 20-40 razów – typowa kara za złamanie postanowień Umowy i Protokołu,
4. „nie usiądziesz przez tydzień” – najsurowsza opcja atomowa, która grozi za bardzo poważne przewinienia względem Pani i fundamentalnym zasadom związku Femdom 24/7. W praktyce nie wiadomo ile to razy, ale na pewno wiele, wiele więcej niż 40…
Do karania Pani stosuje na ogół Nice Hard Glue. Jest to narzędzie bardzo bolesne, ale nie uszkadza skóry. Jest też wygodne w użyciu dla Pani. Do wykonania kary nie trzeba dużej powierzchni do rozmachu. Pani może więc machać swobodnie i z całą mocą. Na ogół karne lanie jest na pupę i uda, gdyż ślady w tamtych miejscach pozostają niewidoczne, nawet w razie wyprawy na basen, a przy laniu za karę ślady są mocniejsze niż przy laniu dla rozkoszy. Poza tym Uległy czuje karę na pupie jeszcze przez jakiś czas – za każdym razem, gdy siedzi. Będzie mógł więc sobie przypominać… W tym miejscu praktyczna uwaga dla Pań – przy laniu warto brać pod uwagę uda, gdyż to na nich w dużej mierze spoczywa ciężar siedzącej osoby – nawet bardziej niż na górnej części pośladków. Jeżeli kara ma być surowsza, Pani dla swojego komfortu a także dla komfortu Uległego krępuje go tak, by nie „uciekał” – przy odczuwaniu intensywnego bólu ciało instynktownie zaczyna reagować „na własną rękę”, czyli stara się bólu uniknąć. Warto też rozważyć zakneblowanie Uległego i włączenie głośnej muzyki, o czym pisaliśmy już we wpisie odnośnie kneblowania, by niepotrzebnie nie wzbudzać sensacji w otoczeniu 🙂 .
W praktyce wygnąda tak, że na ogół na początek Pani każe się Uległemu rozebrać i uklęknąć przed nią na ziemi. Następnie informuje go, że zostanie ukarany i za co (na ogół bez podania ilości razów, jakie otrzyma tak, by Uległy skupiał się na odczuwaniu, a nie liczeniu, ile jeszcze zostało…jeżeli liczy, to znaczy, że się zaciska i tak naprawdę blokuje się na cały proces). Następnie każe mu przybrać pozycję, w jakiej nastąpi lanie i go krępuje oraz knebluje. Lanie następuje na ogół w jednej serii, aczkolwiek przy intensywniejszej karze Pani robi czasami krótkie przerwy (również by sobie odpocząć, bądź zmienić rękę). Generalnie im więcej razów pod rząd, tym doznania intensywniejsze. Nawet kilka czy kilkanaście sekund przerwy może w znacznym stopniu wyciszyć odczuwanie. Po zakończonym laniu Uległy całuje stopy Pani, przeprasza ją i dziękuje jej za otrzymaną karę. W tym momencie właśnie najlepiej widać i czuć jest wspomnianą wyżej transformację. Gdy Pani ogłasza klęczącemu przed nią Uległemu karę, ten często czuje bunt lub wstyd lub nawet niesmak. Po laniu pozostaje już tylko szczęście i wdzięczność. Złe emocje znikają całkowicie. Jednocześnie bezcenna lekcja pozostaje zapamiętywana w ciele. To pomaga Uległemu unikać niepożądanych zachowań w przyszłości.
Kary wymierzane w warunkach i w sposób opisany powyżej są bardzo korzystne dla związku dwojga ludzi. Pozwalają pogłębiać wzajemne zaufanie i rozwijać się wspólnie. Innymi słowy pogłębiają więź. Uległy może zmieniać swoje zachowania, a Pani mu w tym pomaga. Sama może również rozwijać swoją dominującą naturę i siłę. Lanie mężczyzny jest naprawdę intensywnym, mocnym i rozwijającym doświadczeniem dla kobiety. Pamiętajmy, że Pani musi wiedzieć (czytaj czuć), co jest dobrym zachowaniem, a co nie jest i co wymaga zmiany. Do tego potrzeba subtelności i mądrości. W praktyce Pani kieruje się intuicją, którą wykorzystuje do tego, by podejmować decyzje za obojga. To też musi być wolne od ego. Jak widać więc, karanie w związku Femdom 24/7 prowadzi do stopniowego uwalniania się od ego, więc ma wiele korzyści, a przeprowadzane we właściwy sposób pozwala obojgu uczestnikom się rozwijać i jeszcze bardziej zbliżać do siebie. Jest więc rozwijające i otwierające.